[A/M] – Wydawnictwo „Polus”, Warszawa 1991, oprawa miękka, stan db+, ISBN 83-900071-1-8
cena 15,00 pln
Były pracownik Mosadu odsłania sekrety tej jednej z najbardziej słynnych organizacji wywiadowczych. Szczegółowo opowiada o strukturze instytucji, rekrutacji i szkoleniu jej pracowników, nie ukrywając wielu patologii towarzyszących działaniom Mosadu. Sporą część książki zajmują opisy operacji wywiadowczych, głównie z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku.
[A/M] – KiW, Warszawa 1975, wydanie I, oprawa miękka, stan db+, ISBN brak
cena 9,00 pln
„Fascynujące pamiętniki węgierskiego komunisty Sandora Rado, szefa grupy wywiadu radzieckiego działającego w Szwajcarii pod kryptonimem „Dóra”. Przez blisko cztery lata nieprzerwanie napływały do Moskwy przekazywane od „Dóry” drogą radiową z Lozanny i Genewy cenne meldunki o tajnych planach hitlerowskich, rozmieszczeniu i sile dywizji niemieckich, sytuacji politycznej i wojskowej. W grupie Rado pracowali Anglicy, Amerykanie, Francuzi i Niemcy – antyfaszyści, którzy zdawali sobie sprawę, że przez współpracę z wywiadem radzieckim przyspieszają upadek Hitlera, przyczyniając się do ratowania własnej ojczyzny. Rado pisze w swych pamiętnikach o ludziach, którzy z nim współpracowali, przedstawia technikę pracy, odkrywa nie publikowane dotąd dokumenty – instrukcje centrali oraz zdobyte informacje. W końcowych rozdziałach autor poświęca sporo uwagi akcjom, jakie podjął przeciwko jego siatce kontrwywiad niemiecki, oraz dramatycznej walce o uratowanie grupy szwajcarskiej i związanych z nią ludzi. Książka ma duże wartości historyczne, stanowiac jednocześnie niezwykle interesującą lekturę.”
[A] – Almapress Studencka Oficyna Wydawnicza ZSP, Warszawa 1987, wydanie I, oprawa miękka, stan db, ISBN 83-7020-042-7
cena 8,00 pln
Głównym bohaterem książki jest porucznik Zenon Góral, pracownik kontrwywiadu i wywiadu. Góral szuka spokoju, ale trafia w miejsca, gdzie go znaleźć nie może. Kompania karna pod koniec wojny i Bieszczady po wojnie, grupy operacyjne i komórki kontrwywiadu nie nadawały się na spokojną przystań. Porucznik przybiera maskę cynika, sprawnie operującego pięścią i pistoletem, nie stroniącego od kieliszka i ładnych dziewcząt. Cóż z tego skoro na swej drodze spotyka znacznie większych cyników i bezwzględniejszych drani, którzy mocno siedzą w siodłach. Kolejna próba zajęcia ich miejsca podjęta w imię sprawiedliwości i uczciwości – skończyła się, jak skończyć się musiała…
Książki używane, płyty, pocztówki i przedmioty kolekcjonerskie
Ta strona używa plków cookies, które są potrzebne do poprawnego działania serwisu oraz wykorzystywane w celach statystycznych. Więcej informacji uzyskasz w menu POMOC Twojej przeglądarki.