[A/M] – Iskry, Warszawa 1969, wydanie I, seria:  Naokoło Świata, oprawa miękka z obwolutą, stan db, ISBN brak

cena  8,00 pln

O wspaniałej przyrodzie australijskiej, dziwnym ptaku kookaburra – „chichoczący osioł”, polowanie na krokodyle i wieloryby, dziejach słynnego Krzyża Południa, Gallery Hill – granitowych skałach pokrytych malowidłami „Ludzi Białej Sowy” i spotkaniach z Johnem Bibułą i jego towarzyszami.

[M] – Przełożyła Wiera Bieńkowska

Iskry, Warszawa 1959, seria: Naoloło świata, oprawa miękka z obwolutą, stan db, ISBN brak

cena 8,00 pln

[A] – PIW, Warszawa 1983, wydanie I, oprawa miękka z obwolutą, stan db+, ISBN 83-06-00731-X

cena 10,00 pln

[A] – Przełożyła z francuskiego Zofia Wasitowa

Iskry, Warszawa 1968, wydanie I, oprawa miękka z obwolutą, stan db, ISBN brak

cena 9,00 pln

[A] – Książka i Wiedza, Warszawa 1976, wydanie I, seria: Kontynenty, stan db, ISBN brak

cena  5,00 pln

„Choćbyś przeczytał tysiąc książek o Australii – nic o niej nie wiesz. I ja się naczytałem. Zobaczyłem dopiero, gdy wyruszyłem. Było tu przede mną kilku. Żaden nie łgał. Po prostu każdy widział inaczej. Przecież kilka jest tych Australii. Pastelowy pejzaż interioru, Australia trupich przedmieść, przyrody niebiańskiej, rajskiej samotności, wrzasku stadionów, Australia żelaza, betonu i superarchitektury w centrach miast, kontynent kontrastów obyczajowych, krajobrazowych, ludzkich.
Wiem, że nie zdołałem ukazać w tej książce wszystkich portretów ludzi poznanych na szlakach podróży, wszystkich relacji z wypraw. Ale czy zdołałem przekazać obraz zjawiska zwanego Australią? Czy znalazłem definicję tego lądu?”

[M] – Czytelnik, Warszawa 1978, wydanie IV, oprawa twarda (brak obwoluty), stan db, ISBN brak

cena  8,00 pln

[A/M S] – Wydawnictwo Interpress, Warszawa 1982, wydanie I, oprawa miękka, stan db, ISBN 83-0223-2030-2

cena  8,00 pln

Pośród zdobywców Australii byli Polacy, przede wszystkim wielcy odkrywcy i badacze. Dopływali do niej po miesiącach żeglowania po oceanach, pełni lęków i obaw. Wiadomo, że byli tam już w 1844 roku. W niewiele lat później polscy przybysze „za chlebem” założyli swoją pierwszą osadę, Polish Hill River.

Myślę teraz, że los Polaków rozpoczynających nowe życie w dalekiej, nieznanej, absolutnie obcej Australii był szczególnie trudny, psychicznie deprymujący, wymagający wiary i nadziei. Oni na pewno także – jak pisał Patrick White – bali się tego kraju.

W książce, którą wzięliśmy do ręki, znajdziecie kilkanaście sylwetek „polskich kangurów”, współczesnych nam australijskich rodaków. Są to przeważnie ci, którzy się wybili, którym się w życiu powiodło. A zatem wybrana garstka ludzi wzbogacających owe „przemiany obyczajowe i kulturalne” na młodym kontynencie.